W Chinach zdrowie rozumiane jest trochę inaczej niż na Zachodzie. Zdrowie to nie brak chorób, to styl życia, który polega na uważnym obchodzeniu się z samym sobą. Chodzi o zapobieganie chorobie, a nie o jej zwalczanie.
W książce „Tradycyjna medycyna chińska na co dzień” można znaleźć naprawdę sporo informacji o TMC w pigułce. Mnie szczególnie zainteresowała część poświęcona akupresurze, ponieważ każdy z nas może wykonać masaż sam we własnym domu.
Akupresura, będąca rodzajem akupunktury, to uciskowy masaż określonych punktów na ciele. Możemy pobudzać punkty akupunkturowe sami bez użycia igieł we własnym domu z zastosowaniem określonych zasad:
- Najpierw należy dowiedzieć się czy określone punkty należy pobudzać czy tłumić. Autor książki pisze, że główna zasada jest taka, iż przewlekłe dolegliwości z reguły związane są z brakiem energii, a ostre choroby mają związek z jej nadmiarem.
- Do pobudzania punktu nadaje się masaż danego punktu zgodnie z ruchem wskazówek zegara z umiarkowanie silnym naciskiem.
- Do tłumienia punktu należy wykonywać masaż w lewą stronę z niewielkim naciskiem.
- Jeden punkt powinien być uciskany przez ok. 30-60 sekund (inaczej jest zarówno u dzieci, dorosłych jak i osób starszych). Ważne, aby jednej części ciała nie uciskać dłużej niż kwadrans, a cała sesja nie trwała dłużej niż pół godziny.
- W akupresurze stosuje się następujące techniki: pocieranie, ugniatanie, uciskanie i stukanie.
W książce znajduje się kilka instrukcji poświęconych masażom różnych części ciała i o różnym przeznaczeniu. I tak możemy masować się w celu:
- zwiększenia fizycznych i duchowych sił obronnych,
- harmonizowania przepływu energii,
- zdrowotnie dla głowy i twarzy,
- zdrowotnie dla ramion i gardła,
- zdrowotnie dla ramion i dłoni,
- leczniczo dla miednicy,
- leczniczo dla nóg i stóp,
- leczniczo dla dolnego odcinka pleców.
Mnie szczególnie zainteresował masaż dla głowy i twarzy. Instrukcja nie brzmi skomplikowanie, myślę, że ogarnę 🙂 Mam zamiar przetestować go jak tylko znajdę chwilę dla siebie 🙂