Wiem, że każdy z nas, rodziców, miewa momenty, gdy złości się na swoje dzieci. I to nie tylko w kryzysowych sytuacjach, ale też w rutynie dnia codziennego. Bo zdarza się, gdy po raz pięćdziesiąty prosi się o prostą rzecz, a małe uszy nagle przestają słyszeć. Gdy człowiek się spieszy, żeby nie spóźnić się na lekcje, ale tylko nam, rodzicom, na tym zależy, reszta jest w plażowych nastrojach. Gdy w drodze powrotnej do domu stoimy w korku, głodni i zmęczeni, a na tylnych siedzeniach, awantura się kręci. Gdy … można by tak wymieniać i wymieniać. Są w życiu codziennym z dziećmi momenty wybitnie frustrujące.
Książka „Kiedy Twoja złość krzywdzi dziecko. Poradnik. Praca zbiorowa” świetnie opisuje pewien schemat, zależność, która sprawia, że stres, który nas dopada, przeradza się w złość. Złość, której potem bardzo żałujemy.
A zatem sam stres nie jest w stanie doprowadzić nas do złości. Złość to proces dwustopniowy. Do wybuchu złości potrzeba jeszcze myśli – zapalnika.
„Za myślami – zapalnikami stoi przekonanie, że dziecko dokonało jakiegoś wykroczenia: jest złe i dlatego zasługuje na karę. Nawet jeśli na poziomie intelektualnym zdajemy sobie sprawę, że nasza myśl – zapalnik nie jest prawdziwa, to gdy przebiega przez naszą świadomość w trakcie pobudzenia wywołanego stresem, wydaje się prawdziwa.”
A zatem, jeśli poziom złości zależy od naszych myśli – zapalników, to sposobem na redukcję złości będzie zmiana sposobu myślenia w trudnych sytuacjach. A pierwszym krokiem do tego jest ustalenie jakie to myśli – zapalniki doprowadzają nas do złości. W książce znajduje się lista osiemnastu myśli – zapalników, są to m.in.
– robisz to, żeby mnie zdenerwować,
– takie zachowanie jest niedopuszczalne,
– tym razem przesadziłeś,
– nie obchodzi cię, co się stanie,
– świadomie jesteś niegrzeczny …
To tylko wstęp, sam wierzchołek problemu. Ta książka otwiera oczy i daje narzędzia do pracy nad sobą i swoimi nerwami. Polecam:)
P.S. Choć nieraz są takie momenty, że przychodzi mi do głowy myśl, że pomóc mogłoby tylko „operacyjne wycięcie nerwów” :))))
Jeszcze niżej spis treści książki: