Maseczka zamiast kawy
Leje od rana. W sumie to dobrze – ogród się podlewa, nowe nasadzenia dostają niezbędną do życia wodę, a ja mam nieoczekiwanie trochę czasu dla siebie. Pędzę więc do łazienki i nakładam na twarz maseczkę i z tą maseczką na sobie...