Grzyby … ciężki temat dla mnie. Uwielbiam je zbierać, choć słabo się na nich znam i zawsze muszę prosić kogoś o sprawdzenie mojego koszyka. Dla bezpieczeństwa zbieram tylko i wyłącznie te bez blaszek, a jem je i tak z duszą na ramieniu (nawet jeśli sama ich nie zbierałam). No i co z dziećmi? Gdy tylko wspominam o nich w domu, to zaraz na głowę sypie mi się grad ostrzeżeń ze strony rodziców, teściów i ciotek. Dzieciom nie wolno podawać i koniec! Najlepiej do uzyskania pełnoletności!
Złamałam się i regularnie jadamy boczniaki. Są cudownie pyszne, i jak się okazało z książki „Grzyby lecznicze. Przewodnik po azjatyckich grzybach, które odmładzają ciało, dodają energii i przedłużają życie” są też cudownie zdrowe. I wiem, że można je podawać dzieciom 🙂 Ale, ale, to jeden z cudów natury znany w medycynie chińskiej od setek lat. Te można jeść bez obaw, a wręcz należy je jeść!
„Grzyby lecznicze. Przewodnik po azjatyckich grzybach, które odmładzają ciało, dodają energii i przedłużają życie” to naprawdę świetna książka, którą czytałam z zapartym tchem. To zbiór najważniejszych informacji o 10 gatunkach grzybów leczniczych. To 10 superfoods, o których mało co wiemy, a z których dobra korzystają od setek lat na Wschodzie. Możemy zatem przeczytać tu o reishi, kordycepsie, shitake czy maitake, ale możemy też dowiedzieć się czegoś o hubie brzozowej (chaga) czy soplówce jeżowatej. I jeśli o reishi czy o kordycepsie słyszała już większość z nas, tak o hubie czy soplówce chyba nadal mało kto. A jest o czym słuchać 🙂 One dwa mnie szczególnie zachwyciły, bo:
CHAGA – grzyb, który w formie wyciągu (w wyniku podwójnej ekstrakcji) jest najbogatszym źródłem antyoksydantów spośród wszystkich produktów na świecie! (ORAC – 113 003, co przy jagodach acai z wartością ORAC – 18 500 nie pozostawia miejsca na komentarz). Huba brzozowa ma zdolność do modulowania czynności układu odpornościowego. Dzięki zawartości kwasu betulinowego pomaga przywrócić równowagę całemu organizmowi, ponieważ „związek wykazuje działanie przeciwbakteryjne, przeciwwirusowe i przeciwzapalne, a w dodatku jest z natury antyoksydantem i adaptogenem. … Spośród wszystkich znanych nam produktów grzyby chaga stanowią najbogatsze źródło superantyoksydantu o nazwie SOD (dysmutaza ponadtlenkowa), a także cynku i melaniny.”
SOPLÓWKA JEŻOWATA z kolei, oprócz silnych właściwości przeciwzapalnych, przeciwbakteryjnych i immunomodulacyjnych, ma jeszcze inne działanie, a mianowicie korzystnie oddziałuje na mózg i funkcjonowanie układu nerwowego. „Grzyb ten usprawnia bowiem przepływ informacji pomiędzy neuronami oraz uczestniczy w tworzeniu nowych połączeń synaptycznych, co ma niezwykle korzystny wpływ na pamięć i funkcje poznawcze. Wiadomo, że soplówka jeżowata znacznie łagodzi objawy, a nawet zatrzymuje postęp chorób o podłożu neurologicznym, szczególnie chorób Parkinsona i Alzheimera oraz demencji starczej.” Brzmi niesamowicie.
Gorąco polecam książkę, w której, oprócz wiedzy o poszczególnych grzybach, są też przepisy na grzybowe dania 🙂 Poniżej jeszcze spis treści książki „Lecznicze grzyby”
Uwielbiam kuchnię chińską 🙂 Kupuję azjatyckie grzybki, kiedy tylko mam okazję, niestety u mnie w mieście dużego wyboru nie ma. Ale fajnie poczytać o właściwościach, wiedza się przyda, może kiedyś gdzieś je dorwę
Ja, po przeczytaniu tej książki, z zupełnie innej perspektywy spojrzałam na grzyby 🙂