Oddamy 1 egzemplarz książki Szczepienia – przegląd ważnych badań.
Szczepienia – przegląd ważnych badań to książka, która wyciąga na światło dzienne prawdy, które są „niewygodne”, i o których na co dzień się nie mówi, zaś które są skrzętnie ukrywane i obalane przez przemysł farmaceutyczny.
Zadanie konkursowe: Napiszcie w komentarzu, dlaczego Wy właśnie powinniście dostać tą książkę, czy też macie wątpliwości co do obowiązkowych szczepień ? 🙂
Na zgłoszenia czekamy do 30.10.2016 do godziny 23:59, regulamin znajdziecie tutaj.
Na to czekamy na Wasze komentarze 🙂
Babcie zawsze mi to wpajaly, ze bez szczepien zdrowia nie mialy..
Na studiach znowu uczyli, ze na nic starania i z szczepionkami poczynania..
kogo sluchac nie wiem, mowie Wam..
byc moze w ksiazce cala prawde poznam 🙂 !
„Nie broń się, to nie boli, najwyżej lekko zakłuje, niczym igła wbijana w skórę, rozniesie ciepło po całym ciele.
Napawa nieprzemijalną radością, zobaczysz, jak zbędny strach, sparaliżował twe myślenie – to szczepionka, która sprawia,że pojmujesz wszystko, co istnieje…”
Jak większość osób mam wątpliwości związane ze szczepieniami, głównie ze względu na skład szczepionek oraz powikłania po ich zastosowaniu. Jako ojciec niespełna dwuletniej córeczki, stawałem wielokrotnie przed dylematem: czy zaszczepić, kiedy i jaką szczepionką. Myślę, że książka pozwoliłaby mi rozwiać wiele wątpliwości oraz ujawnić prawdziwe fakty, co pozwoli w przyszłości z większą łatwością stawać przed wyzwaniem szczepiennym.
Bo ta książka to kopalnia wiedzy, którą muszę zaczerpnąć.
Ostatnio wiele rozmawiało się na temat szczepień w moim domu. Do naszej rodziny dołączyła ostatnio mała, bezbronna istota. Trzeba było zdecydować: „szczepić, czy nie szczepić?”. Jestem zdania, że najlepiej jest zaszczepić dziecko trzy razy, niż zdecydować się na szczepienie uniwersalne. Czytałam na ten temat sporo i nadal mam mieszane uczucia. Dlatego ciekawi mnie opinia wyrażona w poniższej książce. Moja opinia na ten temat obejmuje dzieci i młodzież. Środowisko się zmienia, co ma wpływa na nas i na nasze życie.
Nigdy się nad tym, nie zastanawiałam…
ani porad od nikogo nie sięgałam,
Teraz bym się zastanowiła,
i trochę wiedzy o tym zgłębiła.
Bo szczepienia, badania,
to ważne tematy do obgadania.
Aby zdrowa rodzina była,
a gdy zdrowa to i szczęśliwa była.
Chciałabym móc poczytać o badaniach i szczepionkach
bo zapewne dużo ważnych rzeczy pisze w tych książkach.
Bo jak nie przeczytamy
to się nic nie dowiemy,
i dalej w nie wiedzy żyć będziemy.
Jestem mamą dlatego bardzo zagłębiam się w temat szczepień, niestety widzę że lekarze którzy mają nam pomagać coraz częściej atrzą na zyski a inni poprostu wolą milczeć, może akurat ta książka rozwiąże moje wątpliwości.
Bardzo chciałabym się dowiedzieć, dlaczego przez kilka dni musiałam słaniać się ze zmęczenia i patrzeć na ledwo przytomne dziecko. Kąpać je co kilkanaście min. bo leki nie pomagały. Być uspokajana milutkim i drżącym głosem, bo „widocznie tak może reagować”. Rozcinać rękawki w ubrankach, ponieważ rączka spuchła.
Innym razem patrzeć na maleństwo stające się nagle całe czerwone i w jasne wzorki.
Chętnie zapoznałam się z tą książką, bo zbliża się kolejna dawka szczepionki.
zapoznałabym*
Prosimy o kontakt, ponieważ mail podany w komentarzu nie działa
Gratulujemy wygranej 🙂
(motywacja +wiedza) x wysiłek +wytrwałość do kwadratu = SUKCES
Wygrały marzenia…
Rymuje, rymujemy, końców końców nic nie wiemy, epidemię zaczynamy, bo zaufania do mądrzejszych nie mamy.
Oj. ile ja się naczytałam na temat szczepień, dziesiątki godzin spędzonych w Internecie i w bibliotece. Termin już lada dzień, a ja nadal mam mętlik w głowie w temacie szczepionek i chorób zakaźnych. Trochę teorii spiskowych, trochę sfałszowanych badań, przekupieni lekarze i ogromne pieniądze firm farmaceutycznych. Nie wiem, komu wierzyć i co będzie najlepsze dla mojego dziecka. Ta książka pomogłaby mi przejść przez gąszcz wątpliwości i podjąć słuszną decyzję.
Gdy słyszę słowo szczepienie,
boję się, chyba tego nie zmienię.
Idąc do lekarza wciąż wysłuchuję,
bo synka więcej nie naszpikuję.
Córeczkę kochaną wnet urodzę,
i nie wiem jak od lekarzy się oswobodzę.
Argumentów już mi brakuje,
w tej książce nadzieję znajduję.
Po szczepieniu bliska osoba miała padaczkę,
nie wierzą mi, traktują jak zabaweczkę.
Wyśmiewają poglądy zwykłego człowieka,
i mówią na to jest kartoteka!
Ja pragnę tylko zdrowia rodziny,
może ktoś przeczyta moje wypociny.