Do wygrania 1 egzemplarz książki Kalorie pełne kłamstw
Dlaczego po otwarciu opakowania chipsów nie możemy się powstrzymać, dopóki ostatni z nich nie zniknie? Czemu diety nie działają i jak współczesny sposób odżywiania się wpływa na wątrobę?
Zadanie konkursowe: W komentarzach przekonujcie nas dlaczego to właśnie Ty powinieneś / powinnaś otrzymać tą książkę 🙂
Na zgłoszenia czekamy do 28.12.2016 do godziny 23:59, regulamin znajdziecie tutaj.
Na to czekamy na przekonywujące 🙂
Dlaczego ja, ponieważ moim noworocznym postanowieniem jest totalna zmiana swojej diety oraz zwracanie uwagi na dostarczane organizmowi kalorie i zgubienie tym samym paru niechcianych kilogramów by poczuć się lepiej we własnej skórze oraz dla zdrowia przede wszystkim. Dotychczasowe diety ” cud ” nic a nic nie pomagają, wręcz szkodzą. Z taką fachową pomocą było by łatwiej, sprawdzić co ile zawiera kalorii, czego unikać itd, itp.Była by to wielka pomoc i wsparcie – może nawet mąż by się przekonał do lepszego odżywiania i zgubienia zbędnych kilogramów 🙂 a tym samym ograniczenie nadmiernych kalorii.
Książka przydałaby się każdemu kto dba o zdrowie swoje i chce się zdrowo odżywiać,ale dlaczego właśnie mi ?
po prostu jestem młodym dietetykiem dopiero uczącym się jak podejścia do klienta i jak mu pomóc, oprócz dietoterapi uczę się układać indywidualne plany treningowe, a niestety wiedzą kosztuje jeśli chce się komuś naprawdę pomóc a nie zaszkodzić, jak inni dietetycy kliniczni którzy stosują stare oklepane diety „cud” i każą spożywać pokarmy które szkodzą zamiast pomagać .Myślę że każda dodatkowa wiedza będzie na wagę złota. Po pierwsze nie szkodzić 🙂
Gratulujemy wygranej! 🙂
pisze do państwa e-mail z danymi do wysyłki ! Dziękuje bardzo bardzo się cieszę !!!!
Ja tam nie mam żadnych postanowień, dużo ćwiczę i staram się zdrowo jeść, choć nie zawsze wychodzi 😉 uważam, że „wiedzy nigdy dość” i chętnie poszerzam swój stan wiedzy. Wesołych Świąt 😉
Obiecałam samej sobie, że w tym roku kłamstw i oszustw
będę unikać jak wszelkich pułapek wrednego losu,
chętnie zacznę od kalorii i odkłamania tych „stworzeń”,
bo czuję, że życie z nimi w kłamstwie skutkuje najgorzej,
a chętnie – piszę to szczerze! – zadbam o to, by prawdziwe,
zdrowe i pyszne kalorie dały mi życie szczęśliwe! 🙂
Książka zainspirowałby mnie do wprowadzenia zdrowych zmian i nawyków,wiadomo nowy rok nowe plany na dietę ale zawsze odpadałam po tygodniu, ale ostatnio oglądałam zdjęcia ślubne i stwierdziłam że udowodnię sobie i mężowi że potrafię i przypomnę jak wyglądała kiedyś księżniczka która sama na własne życzenie zamieniła się w grubą ropuchę. Mój książę na pewno bardzo by się ucieszył a ja w końcu połączyłabym dobry charakter z dobrym wyglądem.
Książka „Kalorie pełne kłamstw” pomogłaby mi odmienić moje zdrowie. W ostatnim czasie niedoczynność tarczycy daje mi się we znaki. Dzięki książce mogłabym nauczyć się panować nad swoją wagą oraz zrozumieć wpływ współczesnego stylu życia i odżywiania na mój układ hormonalny.