Aż około 10 milionów osób w Polsce ma insulinooporność. Jeśli znajdujesz się w tej grupie albo ze względu na problemy z dodatkowymi kilogramami podejrzewasz u siebie insulinooporność, ta książka jest właśnie dla ciebie.
Do wygrania właśnie książka „Insulinooporność”
Zadanie konkursowe: W komentarzach piszcie dlaczego to Tobie właśnie mamy podarować tą książkę 😉
Na zgłoszenia czekamy do 31.01.2018 do godziny 23:59, regulamin znajdziecie tutaj.
Najfajniejszy komentarz według nas nagrodzimy egzemplarzem książki 🙂
Ponieważ mój teść ma cukrzycę i zmaga się z nadprogramowymi kilogramami – troszku mu to nieporadnie idzie mimo dobrej woli i chęci oraz staraniom widocznych zmian i ubytków kg nie widzi niestety. Wnet jego urodziny bo jest z 26 go stycznia z chęcią bym mu w prezencie podarowała. Zawsze to warto mieć taka książkę, poczytać i stosować się do zaleceń. A że też w styczniu jest dzień dziadka to drogi teść miałby prezent dwa w jednym. 🙂
Warto, żyć i dbać o siebie bo ma się dla kogo żyć – a wnuczek bardzo kocha swego jedynego żyjącego dziadka.
Borykam się z cukrzycą ciążowa i zrobię wszystko żeby pomóc sobie i dzieciaczkowi przejść ten trudny dla nas okres a dzięki książce na pewno moja wiedza i motywacja ulegną poprawie
Diagnoza: insulinooporność. Klamka zapadła. Przecież wszystko było dobrze, samopoczucie ok, może ostatnio przybyło kilka kilogramów i trochę wzrósł cholesterol, ale poza tym w porządku. A jednak insulinooporoność. Strach. Co teraz zrobić? Jak to się skończy? Miażdżycą? Cukrzycą typu 2? Niepewność. Co jeść? Ile tego błonnika? I co to w końcu jest ten indeks glikemiczny?! Bezsilność.
To nie jest moja historia, ale może być historią dziesiątek moich przyszłych pacjentów. Gdy za trzy lata skończę studia z dietetyki na uniwersytecie medycznym to każdy mój pacjent będzie wierzył, że wiem wszystko o tym jak mu pomóc. Wszystkiego nie wie nikt, ale z tą książką na pewno będę wiedziała więcej. I tą wiedzą podzielę się z chorymi, żeby mogli odsunąć od siebie i strach, i niepewność, i bezsilność. Pozdrawiam.
Witam jestem mamą małego cukrzyka 5letniego Dominika chorujacego na cukrzycę typu 1 już trzy lata myślę ze z tej książki dowiem się wielu ciekawych rzeczy poniewaz sama jestem osobą otyłą i chciała bym zapobiec insulinoodpornosci napewno ta książka mi się bardzo przyda
Bardzo bym chcila dla siostry ta ksiazke zdobyc Boryka sie z otyłością ma 118 kg i cukrzyca Napewno by duzo zmieniła w swym postępowaniu za sprawa tej ksiazki Bo zycie jest jedno a nieumiejętne dbanie o nie lub niewiedza skraca je niestety
Pragnęłam dziecka. Mijały miesiące, lata, a upragniony bocian wciąż do nas nie przylatywał. Zrobiłam dziesiątki drogich i często bolesnych badań, wzięłam mnóstwo leków i… dalej nic. Już miałam się poddać, kiedy trafiłam do świetnego lekarza. Zlecił mi badanie poziomu insuliny podczas testu obciążenia glukozą. Bingo! Okazało się, że zbyt wysoki poziom insuliny zmienia mi całą gospodarkę hormonalną i uniemożliwia zajście w ciążę. Szybka konsultacja z endokrynologiem i stosowanie się do zaleceń: odpowiednia dieta i ruch! Do tego doszły leki z metforminą i dziś cieszę się kilkumiesięczną córeczką :). A ponieważ myślę o rodzeństwie dla niej i tym razem chciałabym się obyć bez leków, to bardzo przydałaby mi się książka „Insulinooporność”. Pozdrawiam!
Gratulujemy wygranej! 🙂 na @ wyślemy potrzebne dane do wysyłki
Mój Tata ma otyłość i cukrzycę, ja insulinooporność, więc ta książka byłaby dla Nas bardzo pomocna!
O tak… suwaki w ubraniach – aż krzyczą, szwy – trzeszczą, że czas coś zrobić z nadprogramowymi kilogramami. Senność, ból głowy, zmęczenie, również dają do myślenia, choć koncentracja już nie ta.
Chciałabym też lepiej zrozumieć, dowiedzieć się więcej, aby nie popełnić błędów, kiedy odwiedzają nas przyjaciele cierpiący na tę chorobę, a ja staram się przygotować coś smacznego i bezpiecznego dla dzieci.
Wygraną książkę zaniosę do biblioteki, aby cieszyła innych 😉
Insulinooporność stała się moim wrogiem…….
Chodziłam od lekarza do lekarza, od dietetyka do dietetyka, nikt nie wiedział co mi jest a odpowiedz napotkalam na korytarzu jednej z przychodni czekając na wizyte u kolejnego lekarza. Zdiagnozowano u mnie koniec konców insulinoodpormość, bylam załamana. Chciałabym otrzymać tę książkę, ponieważ będzie dla mnie niezwykle przydatna.